czwartek, 26 stycznia 2017

French kiss

French kiss
Hej, kochani!

Jako największa fanka bajek Disneya, już jako mała dziewczynka marzyłam o wyjeździe do Francji, a konkretniej do Disneylandu znajdującego się w Paryżu. Bardzo chciałam zobaczyć te wszystkie atrakcje związane z moimi ulubionymi postaciami, na żywo. W późniejszych latach, pragnęłam pojechać tam już nie tylko po to, by zwiedzić ten niezwykły park, ale też dlatego, że zaczęłam interesować się modą, a Francja, jak wiadomo, to światowa stolica mody. W 2013 roku udało mi się spełnić to marzenie, będące jednym z wielu. To były najbardziej magiczne wakacje w moim życiu. Mimo, iż miałam wtedy 19 lat i już dzieckiem nie byłam, cudownie bawiłam się w Disneylandzie. Była tam masa ludzi, w różnym wieku, i młodzi i starzy, i każdy był równie zadowolony z pobytu. W parku tym spędziłam cały dzień, od wczesnego rana aż do północy, jak nie dłużej. Nie sposób jest obejrzeć wszystko, co się tam znajduje, mnie również się to nie udało. Najbardziej podobał mi się imponujący pokaz fajerwerków, kolorowych światełek i bajka wyświetlana na zamku Śpiącej Królewny, odbywający się zawsze o 00:00.

Disneyland nie był jedynym parkiem rozrywki do jakiego się udałam podczas wycieczki do Francji. Świetnie bawiłam się także w Parku Asterix znajdującym się około 40 minut od Paryża. Tutaj głównymi atrakcjami były przeróżne rollercoastery. Przeciętnie, w jednej kolejce trzeba było stać godzinę. To chyba najdłuższe kolejki, jakie miałam okazję zobaczyć i brać udział. Ale, oczywiście, było warto, chociażby dla tych niezapomnianych wrażeń.

Przez resztę dni zwiedzałam miasto, podziwiałam piękne widoki, no i robiłam zakupy. :)





Pole Marsowe, widok z wieży Eiffla







Place du Palais Royal







Świetnie wyglądający francuscy chłopcy. Nie mogłam nie zrobić zdjęcia tym outfitom!















Park Asterix














Disneyland w Paryżu



























piątek, 13 stycznia 2017

Miss Sugar Pink

Miss Sugar Pink
Hej, kochani!

Rozświetlanie twarzy popularne jest od jakiegoś czasu i już zdążyło ono zyskać spore grono zwolenników. W tym gronie znajduję się także ja. Dzień bez glow - dzień stracony. ;) Dziś przedstawię Wam jak ja nakładam rozświetlacz tak, aby uzyskać efekt rozświetlonej skóry, jak i trochę w ten sposób wykonturować twarz.

Gdzie nakładam rozświetlacz:

1. Na kości policzkowe

2. Na skronie

3. Na czubek nosa

4. Na łuk Kupidyna

5. W wewnętrznych kącikach oczu

6. Pod łukiem brwiowym






A oto rozświetlacz, którego użyłam do wykonania makijażu powyżej

Freedom Pro Creme & Highlight Palette
(50 zł - iperfumy.pl)






No, i moje najnowsze paznokcie - holo nails - również widoczne na zdjęciu wyżej


piątek, 6 stycznia 2017

Yves Rocher

Yves Rocher
Hej, kochani!

Yves Rocher to założyciel francuskiej marki kosmetycznej stworzonej z myślą o wszystkich kobietach. Jego wizją było tworzenie naturalnych kosmetyków z roślin uprawianych w ogrodzie botanicznym w La Gacilly. Wierzył on w ich niezwykłe właściwości, i jego koncepcja sprawdziła się. Firma cieszy się bardzo dużą popularnością na całym świecie. 

Marka Yves Rocher zapewnia, że:
  • składniki aktywne wykorzystywane przez markę są pochodzenia roślinnego (niemodyfikowane genetycznie),
  • bardzo często składniki syntetyczne zastępowane są odpowiednikami roślinnymi,
  • 0 składników pochodzenia zwierzęcego (z wyjątkiem miodu i wosku pszczelego),
  • wszystkie opakowania są przyjazne środowisku (eco-friendly).

Kosmetyki tej firmy pięknie pachną, sprawiają, że skóra jest delikatna, a my czujemy się rześko i świeżo. Ceny również są bardzo przystępne dla każdego klienta. 



Seria kokos, aloes i masło karite:

1. Zmysłowe mleczko do ciała (21,90 zł)

2. Zmysłowy żel pod prysznic i do kąpieli (16,90 zł)

3. Zmysłowy olejek pod prysznic (12,90 zł)

4. Zmysłowa woda toaletowa (19,90 zł)



Seria żurawina z migdałem:


1. Perfumowane mleczko do ciała (21,90 zł)

2. Peelingujący żel pod prysznic (16,90 zł)

3. Nawilżający krem do rąk (12,90 zł)

4. Odżywczy balsam do ust (12,90 zł)



Seria malina i mięta pieprzowa:

1. Energizujący, peelingujący żel pod prysznic (15,90 zł)

Seria owies:

2. Nawilżająco-natłuszczające mleczko do ciała (34,90 zł)

Seria migdał i kwiat pomarańczy:

3. Relaksujący żel pod prysznic i do kąpieli (9,90 zł)

Seria arnika bio:

4. Nawilżający krem do rąk (17,90 zł)

poniedziałek, 2 stycznia 2017

Greece

Greece
Hej, kochani!

Jak wspominałam w jednym z wcześniejszych postów, część poprzednich wakacji spędziłam z rodziną w Grecji. Byłam pozytywnie zaskoczona uprzejmością i otwartością tamtejszych ludzi. Również klimat mi odpowiadał, pomimo tego, że nienawidzę gorąca i w ogóle...słońca. Na co dzień staram się go unikać ze względu na swoją wrażliwą, delikatną skórę. No i też dlatego, że uwielbiam bladość. Wiadomo, w Polsce inaczej odczuwamy wysokie temperatury. W Grecji mieszkaliśmy w pięknym hotelu w mieście Olympiaki Akti, inaczej zwanym też Olympic Beach. Widoki nieziemskie, to i nawet temperatury 40°C zniosłam. Z wielką chęcią wróciłabym tam jeszcze na jakiś czas. Był to mój pierwszy raz pobytu tam, ale na pewno nie ostatni.




Olympiaki Akti





Paralia









Pieria







Olymp




Copyright © 2016 Lady Stassie , Blogger