Hej, kochani!
Jako największa fanka bajek Disneya, już jako mała dziewczynka marzyłam o wyjeździe do Francji, a konkretniej do Disneylandu znajdującego się w Paryżu. Bardzo chciałam zobaczyć te wszystkie atrakcje związane z moimi ulubionymi postaciami, na żywo. W późniejszych latach, pragnęłam pojechać tam już nie tylko po to, by zwiedzić ten niezwykły park, ale też dlatego, że zaczęłam interesować się modą, a Francja, jak wiadomo, to światowa stolica mody. W 2013 roku udało mi się spełnić to marzenie, będące jednym z wielu. To były najbardziej magiczne wakacje w moim życiu. Mimo, iż miałam wtedy 19 lat i już dzieckiem nie byłam, cudownie bawiłam się w Disneylandzie. Była tam masa ludzi, w różnym wieku, i młodzi i starzy, i każdy był równie zadowolony z pobytu. W parku tym spędziłam cały dzień, od wczesnego rana aż do północy, jak nie dłużej. Nie sposób jest obejrzeć wszystko, co się tam znajduje, mnie również się to nie udało. Najbardziej podobał mi się imponujący pokaz fajerwerków, kolorowych światełek i bajka wyświetlana na zamku Śpiącej Królewny, odbywający się zawsze o 00:00.
Disneyland nie był jedynym parkiem rozrywki do jakiego się udałam podczas wycieczki do Francji. Świetnie bawiłam się także w Parku Asterix znajdującym się około 40 minut od Paryża. Tutaj głównymi atrakcjami były przeróżne rollercoastery. Przeciętnie, w jednej kolejce trzeba było stać godzinę. To chyba najdłuższe kolejki, jakie miałam okazję zobaczyć i brać udział. Ale, oczywiście, było warto, chociażby dla tych niezapomnianych wrażeń.
Przez resztę dni zwiedzałam miasto, podziwiałam piękne widoki, no i robiłam zakupy. :)
Pole Marsowe, widok z wieży Eiffla
Place du Palais Royal
Świetnie wyglądający francuscy chłopcy. Nie mogłam nie zrobić zdjęcia tym outfitom!
Park Asterix
Disneyland w Paryżu